Programy afiliacyjne

Czy możemy zarabiać, pisząc blog lub prowadząc stronę www? Choć brzmi to tajemniczo, to odpowiedź brzmi twierdząco. Takie możliwości dają programy afiliacyjne, które nazywane są też – bardziej zrozumiale – partnerskimi. Jak można zarabiać na programach afiliacyjnych? Polega to na tym, że właściciel strony internetowej umieszcza na niej linki do strony reklamodawcy i dostaje za to wynagrodzenie. Linki te zwiększają bowiem ruch na witrynie, do której prowadzą. W programie afiliacyjnym uczestniczą trzy strony, czyli właściciel strony, na której umieszczane są linki, właściciel sklepu czy firmy, do której linki prowadzą, oraz odwiedzającym stronę, który w te linki klika. Aby odnieść sukces, czyli zyskać jak najwięcej finansowo, należy wpierw ustalić tak zwany target, do jakiego reklamy mają dotrzeć. Pozwoli to nawiązać współpracę z firmami z odpowiedniej branży.

Pierwszy program afiliacyjny powstał w latach 90. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. Założył go Jeff Bezos, twórca firmy Amazon.

Program afiliacyjny to korzyść zarówno dla reklamodawcy, jak i właścicieli stron internetowych, czyli afiliantów. Zaletą tego rodzaju działań marketingowych jest dla blogera możliwość współpracy z wieloma partnerami reklamowymi, a co się z tym wiąże, większe zarobki. A zarobki uczestników programu partnerskiego są bardzo różne, dużo bowiem zależy od włożonej w to pracy na początku. Potem wiele działań odbywa się automatycznie. Uczestnicząc w programie afiliacyjnym można zarabiać na trzy sposoby. Po pierwsze dzięki kliknięciom w link czy baner, za sprzedaż produktu lub na przykład za wyrażenie chęci otrzymywania newslettera. System ten ma także swoje wady. Banery, które ukazują się na naszej stronie czy blogu trudno uznać za element dekoracyjny, raczej szpecą stronę i irytują odwiedzających. Niełatwo też wejść w taki program – zgłoszenie chęci promowania wybranej kampanii reklamowej może zostać odrzucone. Udział w programie partnerskim nie zawsze od razu przyniesie oczekiwane zyski, ale nie warto się zniechęcać, jak we wszystko, tak i w to trzeba włożyć nieco wysiłku. Stracić nie można nic, a zyskać wiele.